Szkoła w Orzeszu: czytelnik DZ alarmuje
Zwracam się do Państwa Redakcji z prośbą o interwencję w sprawie opału, jaki jest używany w Szkole Podstawowej nr 3 w Orzeszu. Wczoraj, będąc na zebraniu rodziców zauważyłam na składzie przed kotłownią szkoły sporą ilość - kilkanaście albo więcej ton flotu i pocięte stare drzwi. Widać że jest to na bieżąco zwożone do kotłowni- e-mail tej treści dotarł do nasze redakcji.
Sprawdziliśmy, czy jest sie czym martwić.
Ewa Golus, dyrektor SP 3 w Orzeszu-Zawadzie:
Palimy węglem, a flot jest pozostałością po zeszłym roku szkolnym. Pójdzie do utylizacji. Natomiast jeśli chodzi o pocięte drzwi, to raczej są to stare meble z sali nr 1, która jest w trakcie remontu. Kiedy remont się skończy, wywieziemy te wielkogabarytowe odpady.
Sylwia Kasperczyk, zastępca burmistrza Orzesza:
Kwestia niezużytego flotu pojawiła się w sierpniu, kiedy było już wiadomo, że 1 września wchodzi ustawa antysmogowa. Na razie nie wiemy, jak będziemy utylizować niezużyte zapasy. Jak podejmiemy decyzję, to jednym transportem pozbieramy je ze wszystkich szkół na terenie gminy,
A co do remontu sali w SP 3, to potwierdzam. Realizujemy projekt unijny, w ramach którego wymieniamy meble. Stare również jednym transportem wywieziemy po zakończeniu remontów.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?